Chciałabym się dzisiaj podzielić z Wami Moim przepisem na fantastyczne masło migdałowe.
Przepisów w internecie można znaleźć mnóstwo, często różnią się one tylko drobnymi szczegółami. Warto wypróbować kilka i odnaleźć ten najlepszy.
Kiedy robiłam masło migdałowe po raz pierwszy skorzystałam z najprostszej i podstawowej wersji, były w nim dwa składniki- migdały oraz sól. Natomiast dziś chciałabym podzielić się delikatnie zmodyfikowanym przepisem, w takiej postaci masło smakuje mi najbardziej. Muszę się przyznać, że zwłaszcza zaraz po przyrządzeniu, kiedy jest świeże i ciepłe od blendowania ciężko mi się od niego oderwać.Nawet teraz ,kiedy to piszę, cieknie mi ślinka!
Do przygotowania masła potrzebne będą migdały (u Mnie paczka 500g), 4-5 łyżek oleju kokosowego, 100g orzechów brazylijskich i sól.
Olej kokosowy nadaje delikatnego posmaku i cudownie komponuje się z orzechami, zwłaszcza jeśli ktoś tak jak ja kokosy uwielbia. Olej można zastąpić też wiórkami kokosowymi. Można również pominąć orzechy brazylijskie lub zastąpić je dowolnymi innymi orzechami.
Sam przepis jest banalny, orzechy należy w pierwszej kolejności uprażyć w piekarniku. Dzięki temu nie zabijesz swojego blendera, ponieważ orzechy będą łatwiejsze do zbledowania a poza tym nabiorą one wyjątkowego smaku. Po wystudzeniu orzechy należy wrzucić do blendera, dodać olej kokosowy i odrobinę soli oraz uzbroić się w cierpliwość. Trzeba także co jakiś czas dać odetchnąć blenderowi, ponieważ cały proces zmiany migdałów w masło może trwać około 10minut.
A później pozostaje tylko rozkosz podniebienia!Uwaga ciężko nie zjeść całego od razu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz