niedziela, 28 lutego 2016

Cuuuukier wszędzie

Statystyczny Europejczyk zjada rocznie ok 14 kg cukru! Jeszcze kilka lat temu największym wrogiem był tłuszcz, dlatego pojawił się ogrom produktów light z ograniczoną ilością tłuszczu. Okazało się jednak, że osoby spożywające tego typu produkty wcale nie traciły na wadze. Dlaczego? A dlatego, że ilość tłuszczu była niższa, ale za to ilość cukru taka sama, a nawet większa. Czy wiecie co robią producenci, aby wytworzyć produkt jak najtaniej? Zamiast dobrej jakości tłuszczu dodają cukru, w ten sposób oszukują Nasze kubki smakowe.
Ale cukier to nie tylko czekolada, batony, ciasta i innego rodzaju słodycze. To także ketchup, musztarda, sosy, chleb(!), chipsy, napoje, soki. Nie zdajemy sobie nawet sprawy, że właściwie we wszystkim co spożywamy zawarty jest cukier! Osobiście od ponad roku nie miałam w buzi nic, co zawiera cukier. Mam na myśli wszystko oprócz owoców, bo te spożywam ( chociaż w niedużych ilościach), po kilku miesiącach dołączyłam do diety także naturalny słodzik z kory brzozy-ksylitol. Pamiętam pierwsze tygodnie, kiedy świadomie zrezygnowałam z cukru, to była tragedia! Po pierwsze organizm się buntował, chodziłam zmęczona, senna bo dodatkowo na trzy miesiące odrzuciłam również kawę. Nie miałam energii do funkcjonowania. Po drugie okazało się, że muszę wyrzucić 3/4 produktów ze swojego menu ponieważ zawierają w swoim składzie cukier. Słodycze, to oczywiste, ale czy wiedzieliście ile cukru na ketchup, musztarda, czy sok???W stu gramach jest aż kilka łyżeczek!
Mówi się, że cukier jest wszędzie, we wszystkim, co jemy i nie da się temu zapobiec. A to nieprawda,  bo jestem żywym przykładem że można. Rezygnacja wcale nie jest niemożliwa, tylko początki są trudne, nawet bardzo. Od ponad 10 lat żyję zdrowo. Jadałam słodycze, zdarzały się fast foody ale przeważało zdrowe jedzenie. Natomiast tak naprawdę zdrowo jem od roku, kiedy odrzuciłam wszystko, do czego dodany jest cukier z wyjątkiem niektórych owoców. Piekę chleb, robię przetwory, staram się jeść jak najmniej przetworzoną żywność. Piekę nawet zdrowe słodkości na bazie ksylitolu.
Dopiero teraz widzę, jak ogromne jest nasze uzależnienie od cukru i jak dużo jest go w codziennej diecie. Wiele osób twierdzi, że nie je słodyczy co wcale nie znaczy że nie je cukru. Wiele z nich wcale nie zdaje sobie sprawy, że w paczce chipsów jest siedem łyżeczek cukru. SIEDEM!
Cukier to biała śmierć, powoduje cukrzyce, a co za tym idzie dużo poważniejsze problemy np. z nerkami. Mam znajomą, która twierdzi, że zdrowe jedzenie jest drogie, bo np orzechy kosztują ok 50zł za kilogram. A chipsy są tanie?A fast foody są tanie?Gazowane napoje?Batoniki, czekolady?Wystarczy przeliczyć sobie, ile dany produkt kosztuje za kilogram, zapewniam że kwoty też będą wyrażone w dwucyfrowych liczbach.
Kiedy zaczynałam swoją przygodę bez cukru, nie wierzyłam do końca, że uda mi się wytrzymać tak długo. Najtrudniejsze są dwa pierwsze tygodnie bo Nasze ciało odcięte od cukru przechodzi detoks  i strasznie jest z tego faktu niezadowolone. Później jest już z górki. Pewnie zastanawiacie się co z imprezami, Świętami i tego typu okazjami? Też się bałam, ale to nie jest problem. Można wyczarować pyszności z ksylitolem, ja nie używam również żadnej białej mąki czy masła ale szarlotka z mąki żytniej, z amarantusa czy orkiszowej z ksylitolem i olejem kokosowym smakuje tak samo pysznie jak ta klasyczna. Na chwilę obecną nie mam żadnych ciągot do kupowanych słodyczy. Ponad dwa miesiące temu natknęłam się w sklepie na czekoladę słodzoną stewią, z bardzo dobrym składem. Z ciekawości kupiłam i otworzyłam ją dopiero niedawno, dwa miesiące leżała w szafce. I wiecie co?Wcale mi nie smakowała!Zjadłam kawałek a resztę odłożyłam, wolę swoją szarlotkę, masło migdałowe, rafaello z kaszy jaglanej i całą resztę zdrowych pyszności.
Zachęcam do czytania etykiet, zawartość cukru w wielu produktach naprawdę zadziwia. Nie trzeba od razu porzucać wszystkiego, zachęcam do małych kroków. Domowy ketchup smakuje lepiej niż kupowany, chipsy z selera, pora, marchewki czy buraka są o niebo lepsze niż te kupione w sklepie i o ile tańsze!
Nie mówię, że już nigdy nie zjem nic, co zawiera cukier. Na pewno mi się to zdarzy i nie zrobię z tego tragedii. Na tą chwilę natomiast nie brakuje mi go i nie mam potrzeby włączania go do Mojej diety bo nie dość, że nie ma w sobie żadnych wartości odżywczych, to jeszcze powoduje mnóstwo kłopotów ze zdrowiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz