Jestem kokosożercą i uwielbiam wszystko, co ma w składzie kokos.
Jak byłam nastolatką miałam nawet dezodorant kokosowy, który wszyscy moli znajomi nienawidzili, a ja uwielbiałam i ich opinia Mnie nie interesowała:)
Ale wróćmy do przepisu na masło:D
Wszystko, co potrzebujemy to wiórka kokosowe, ewentualnie coś do posłodzenia i trochę mleka, za chwilę wytłumaczę dlaczego.
Pierwszy krok to wrzucenie wiórek kokosowych do miski robota kuchennego
Następnie zaczynamy wiórka miksować, uzbrajamy się też w cierpliwość, bo zanim z wiórek zrobi się masło minie około 15 minut. Trzeba robić też przerwy, żeby nie spalić robota, bo będzie to bardzo drogie masło. Jeżeli chcemy aby było słodkie,dodajemy dowolne słodzidło, ja ten krok pominęłam, kokos sam w sobie jest słodki i dla Mnie wystarczający. Po ok 15 minutach z wiórek powstało pyszne masło
Jest ono gęste i pyszne, po ok godzinie tężeje i staje się twarde. Aby z powrotem uzyskać płynną konsystencję, wystarczy je podgrzać. Można również dodać do niego trochę mleka, dzięki temu masło nie stężeje. Pozostanie gęste i łatwe do rozsmakowania
Ja do swojego masła dodałam mleko migdałowe, uzyskałam konsystencję widoczną na zdjęciu.
Przepis jest szybki a masełko pycha, idealne na kanapki albo do omleta.
Polecam i smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz